SŁODZIAKI EWY

Na zdjęciu są nasze 2-miesięczne maleństwa Karcio i Fasolka. Są to kotki, naszej 3-letniej kotki Andrzejki , którą sami wychowaliśmy, ponieważ jej mama zginęła, nie było to łatwe. Był to pierwszy mój kot ( ale nie ostatni 🙂 i do tego ja musiałam go sama wychować. Od tego czasu mam kota na punkcie moich kotów, przygarnęłam jeszcze i wychowałam kocura Marka, ma 3 lata. Był dziki, drapał, gryzł i w opłakanym stanie, ale dałam rade. Mam jeszcze młodego 10- miesięcznego kocurka Krzysztoffka. Moja rodzina szczególnie dzieci kochają koty, przygarniamy je, ale i też ludzie nam przynoszą, a my co, mamy coraz większą rodzinkę. Żartujemy z mężem, że na furtce wywiesimy kartkę z napisem schronisko dla kotów 🙂 Ewa

Ten wpis został umieszczony w kategorii KOTY i otagowany: , , . Dodaj do zakładek.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

+ 36 = 42