Dzień dobry,
przedstawiam Lolka, zwanego też Małym, Chudym albo Masz. Jest mistrzem w niezauważalnym podbieraniu jedzenia z talerza, skokach po siatce osłaniającej balkon, wciskaniu się na kolana i śpiewaniu kocich sonat pod prysznicem. Na moje nieszczęście, najlepsze warunki do rzewnego zawodzenia panują tam o 5 nad ranem.
Pozdrawiam,
Sandra
Cudowny i ciekawy kotek! Uwielbiam je za ich kocią naturę! 🙂
Ale się schował 🙂 Przesłodki!
Lolo został moim ulubieńcem 🙂
Łapki jak u prawdziwego arystokraty,
kocie spojrzenie, u ludzi często wywołujące zdumienie.
Widać, że wie, czego chce i nikt mu się nie oprze 🙂