Firma PODOPHARM wprowadziła na rynek dwie nowości – kremy do stóp w piance. Bardzo lubimy tę formę preparatów do pielęgnacji stóp i ciała, ponieważ szybko się wchłaniają, nie pozostawiają tłustej i lepkiej warstwy na skórze. Dzięki temu można je stosować także rano i zaraz po aplikacji założyć skarpety lub rajstopy.
PODOPHARM Krem do stóp w piance z aktywną spiruliną
Krem w piance z aktywną spiruliną polecamy do codziennej pielęgnacji stóp, szczególnie dla osób aktywnie uprawiających sport oraz dla diabetyków.
PODOPHARM PODOFLEX® Krem do stóp w piance na zrogowacenia
Polecany do codziennej pielęgnacji skóry ze skłonnością do nadmiernego rogowacenia.
Nagrodą w dzisiejszym konkursie będzie zestaw mini produktów Podopharm (10 ml):
maść do stóp
maść do popękanej skóry stóp
krem do stóp z lipidami
maska do dłoni i stóp z mikrosrebrem
Aby brać udział w konkursie, należy odpowiedzieć na pytanie konkursowe, które brzmi:
Jakich kremów do stóp używasz? W piance czy w klasycznej formie?
Odpowiedź prosimy umieścić w komentarzach.
Konkurs będzie trwał do końca listopada 2016 r. Nagrodę wyślemy pocztą. Laureata powiadomimy mailowo. Nie wysyłamy za granicę.
Używam klasycznych kremów do stóp, ale chętnie przetestowałabym taki w piance 🙂
W klasycznej formie
Przyznam szczerze, że nie spotkałam się jeszcze z kremem do stóp w piance, jest to dla mnie nowość. W związku z tym, jedynie klasyczne kremy u mnie goszczą.
Jak do tej pory do pielęgnacji stóp używam klasycznego kremu, choć krem w piance bardzo mnie zaintrygował i chętnie przetestowałabym go.
Do tej pory były to kremy, żele do stóp, ewentualnie dezodoranty. Chętnie przetestowałabym piankę.
Do tej pory stosowałam kremy, żele do stóp, sporadycznie dezodoranty. Chętnie przetestowałabym piankę.
stosuję kremy do stóp, ostatnio natrafiłam na pięknie pachnący lawendą. Chyba zostanę jego wierną fanką
Jak dotąd nie spotkałam się z pianką do pielęgnacji atóp.Dlatego używam wyłącznie kremów.Ale nic straconego,postaram się taką piankę przetestować na swoich stopach.
Ja używam kremów do stóp w klasycznej formie
Do tej pory używałam klasycznych kremów, ponieważ nie znałam kremów w piance. Wzięłam się za czytanie i bardzo zainteresowały mnie kremy w piance. Myślę że będzie dla mnie świetny, idealny dla cukrzyków. Ja niestety mam insulinooporność więc może się przydać.
W klasycznej formie.
Nie słyszałam jeszcze o kremie do stóp w formie pianki.Bardzo mnie ciekawi jego działanie.Od zawsze jestem przyzwyczajona do używania tylko wyłącznie kremu.Nawet nie spotkałam się z produktem do stóp w piance.W żadnej galerii nie widziałam pianki,ale może kiedyś uda mi się go zdobyć.Na chwilę obecną używam kremu do stópek.
Moje stopy często są zmęczone gdyż uprawiam dużo sportu dlatego od lat używam różnych kremów i żeli. Z kosmetykiem do stóp w formie pianki nie miałam jeszcze styczności.
Od lat używam pielęgnacji do stóp w klasycznej formie, w kremie. Czasem stosuję żel chłodzący- szczególnie latem.
Nie spotkałam się jeszcze z pianką, to na pewno musi być ciekawe.
Używam kremu do stóp w formie pianki, ponieważ daje efekt nawilżenia
Po stopach suchych nie pozostawia cienia.
Nadaje gładkości i regenerująco działa,
To odpoczynek dla mojego zmęczonego ciała.
Pianka nadaje delikatności i wyglądu zdrowego,
Niweluje szorstkość, wygładza, wprowadza coś nowego.
Jej atutem jest intensywne działanie,
Przywrócenie odporności skóry i kondycjonowanie.
Używałam głównie kremów do stóp od bardzo dawna, wielu różnych. Najlepsze zdecydowanie są chłodzące, kiedy jest gorące lato. Kremy są świetne, ale mój chłopak ma stopy hobbita i na dodatek nie chce ich używać! Może pianka byłaby lepszym wyjściem?
Bardzo długo używałam kremów do chwili kiedy dowiedziałam o takich w piance. Po wypróbowaniu pianki wiem że nie wrócę do kremu, bo pianka stała się lekarstwem i nadała delikatności moim stopom.
Głównie używam kremów do stóp w klasycznej formie , ale chętnie przetestuję piankę i pozytywną opinią podzielę się wśród przyjaciół.
Używam w klasycznej formie
Stosuje kremy w formie klasycznej z dodatkiem mocznika, lanoliny i kwasów omega.
Witam serdecznie,
ja również nie będę oryginalna, ponieważ stosuję kremy klasyczne, głównie nawilżające. Mam jeden sprawdzony, którego trzymam się od lat, wynika to z faktu, że jako nieliczny nie pozostawia na stopach tłustego filmu, który powoduje niemal wyślizgnięcie się z kapci 🙂
Myślę, że pianka do stóp to fantastyczny pomysł, ponieważ zapewne szybko się wchłania i również nie jest tłusta, tylko otacza skórę stóp jak puszek, szybko ją nawilżając. Niemniej pianki nigdy nie używałam, więc mogę tylko polemizować.
Do tej pory był krem tłusty,
wkrótce słoiczek będzie pusty.
Co mam kupić? Krem czy piankę?
Może dostanę niespodziankę.
Decyzja byłaby wtedy łatwiejsza,
a skóra być może ładniejsza.
Pianka to produkt oryginalny,
na stopach niewidzialny.
Jeśli szybko się wchłania,
to tylko jeden krok do zakochania.
Tłusty film to wspomnienie,
zwykły krem pójdzie w zapomnienie.
Stopa gładka to skóra zdrowa,
dzięki piance będzie jak nowa.
Chciałabym pianki spróbować,
wśród znajomych wypromować.
Za piankę podziękowałabym osobiście,
Póki co – uśmiecham się do Was promieniście.
Mam duże problemy ze skórą stóp /to u nas rodzinne/.Do tej pory używałam klasycznych kremów i czasami maści w przypadku pęknięcia pięty.
Nie wiedziałam,że są w formie pianki i są łatwe w użyciu, że można je stosować przed wyjściem z domu.W moim przypadku do tej pory to były zabiegi wieczorne lub wieczorno-nocne czyli spanie z kompresami w torebkach
DO stóp używam kremów klasycznych ,bo jak dotąd nie spotkałam się z inną konsystencją takich produktów,dlatego z dużą ciekawością spróbowałabym kremu w piance i przekonała się czy lepsza klasyka czy nowość
Zawsze stosowałam tradycyjne kremy i żele, nie słyszałam jeszcze o preparacie w piance.
Pielęgnując stopy zawsze używam klasycznych kremów, gdyż o innych, piankowych nigdy w życiu nie słyszałam i nie wiedziałam.
Bardzo rzadko używam kremów do stóp, bo nie znoszę ich wsmarowywania, a potem uczucia lepkości jakie zostawiają. Niestety w związku z tym moja skóra na stopach jest szorstka i zgrubiała 🙁 Myślę, że kosmetyk w piance byłby dla mnie znakomitym rozwiązaniem, bo na pewno łatwiej i szybciej się go aplikuje.
Używam klasycznych kremów. Nie wiedziałam, że istnieje coś takiego jak krem w piance. Chętnie przetestuję 😉
W piance, bo uwielbiam testować innowacyjne kosmetyki!
nie mam ulubionych niestety, a potrzebuję czegoś, by moje stopy nic nie zwalało z nóg!…..i dlatego biorę udział w tym konkursie……..
„Krem w piance?A cóż to za cudo?”-to pierwsze,co przyszło mi na myśl po natrafieniu na informację o istnieniu tego rodzaju produktów.Nigdy się nie spotkałam z taką formą kosmetyku do stóp,pomimo,iż o swoje dbam bardzo regularnie i przetestowałam w swoim życiu już mnóstwo różnych specyfików,które niestety w większości mają jedną,działającą mi na nerwy wadę-pozostawiają tłustą warstewkę,co wyklucza ich użycie rankiem przed wyjściem z domu.Myślę,że te w piance,o lekkiej formule rozwiązałyby ten problem,dając mi poczucie,iż zapewniam swoim stopom stuprocentową pielęgnację.Bardzo chciałabym móc je wypróbować.
Stosuję kremy do stóp w klasycznej formie, ale lubię wszelkie nowości kosmetyczne i chętnie je wypróbowuję, dlatego kosmetykowi w piance do stóp nie mówię NIE!
Używam kremów w klasycznej formie.
klasyczne ; zaciekawiony pianką
Prawdę mówiąc nie miałam pojęcia, że istnieją kremy do stóp w piance. 🙂 Używam tych w powszechnie znanej wszystkim formie – w kremi.
Używam kremów w klasycznej formie ale chętnie wypróbuję nowości w piance. Jestem otwarta na nowe kosmetyki.