Zapraszamy do kolejnej zabawy.
Nagrodą w konkursie będzie egzemplarz powieści polityczno-sensacyjnej Jacka Szczyrby „PUNKT LAGRANGE’A”.
Zachęcamy do przeczytania wywiadu z autorem na stronie WYDAWNICTWA PODZIEMNEGO.
Aby brać udział w losowaniu nagrody prosimy o odpowiedź na pytanie:
Czy lubisz czytać książki opisujące historię współczesną?
Odpowiedź prosimy wpisać w komentarzach.
Zwycięzcę poinformujemy mailem, nagrodę wyślemy pocztą. Nie wysyłamy za granicę. Konkurs będzie trwał do końca września 2016.
Książkę można kupić w księgarni Minerwa.
Tak lubię czytać książki opisujące historię współczesną
Jest to bardzo ciekawy okres który powinien zainteresować każdego otwartego na wiedzę człowieka .
Bardzo lubię, ponieważ interesuję się historią XX wieku oraz najnowszą, która dzieje się na naszych oczach i uważam wręcz, że czytanie takich książek to obowiązek człowieka myślącego oraz chcącego aspirować do grona ludzi ogarniętych. 😉 Bez znajomości historii swojego kraju, ale i mechanizmów rządzących światem od stuleci, nie zrozumiemy złożoności realiów współczesności. Marszałek Piłsudski poszedł nawet o kilka kroków dalej twierdząc, że kto nie zna historii Polski nie ma prawa egzystować w przyszłości. Ma to sens i dużo w tym głębokiej prawdy. Niestety historia planowo i z premedytacją jest usuwana ze szkół. Poziom wiedzy historycznej wśród uczniów jest zatrważająco (!) niski. Nie znają historii dawnej ale i tej nieodległej, współczesnej. Skąd więc mają ją czerpać? Z komercyjnych telewizji? Problem jest złożony. Niby mamy dobę internetu i powszechną edukację, ale dzieciaki, młodzież nie kojarzą prostych faktów, prostych zależności, nie wyciągają wniosków, bo skąd i po co? A historia to najlepsza nauka. Nauka życia. Może dlatego jest tak niebezpieczna dla ładu publicznego, niewygodna i wciąż celowo niszczona…
Jeśli historia jest podana w sposób możliwy do przyswojenia i bogata w ciekawostki to bardzo chętnie zasiadam do takiej lektury. Z książek można dowiedzieć się czasem dużo więcej niż z chaotycznie napisanych artykułów na internecie czy pomijających ważne kwestie podręczników szkolnych. Mam w domowej biblioteczce kilka książek których akcja dzieje się w przeszłości i bazuje na prawdziwych minionych wydarzeniach i potrafi wciągnąć taka pozycja 🙂
Nie, nie lubię czytać książek opisujących historię współczesną. De facto nie lubię książek historycznych w ogóle. Ale chętnie przeczytam polityczno-sensacyjny debiut Jacka Sczyrby , by zgłębić genezę powstania tytułu – punktu libracyjnego.
Chętnie czytam wszystkie książki, które są napisane przystępnym dla mnie językiem i niekonwencjonalnym stylem. Książki dotyczące historii współczesnej posiadają tę zaletę, że dzięki nim zdobywam wiedzę, jednocześnie się po prostu relaksując. Ponadto takie lektury są doskonałym źródłem inspiracji do samodzielnego tworzenia opowiadań z tłem historycznym. Równocześnie, te pozycje zawierają informacje niepodręcznikowe – pełno w nich ciekawostek, których nie znajdziemy w encyklopediach, ponieważ są uznawane za mało istotne.
Historia współczesna jest nam szczególnie bliska ze względu na to, że opowiada o czasach, w których żyjemy. Z tego właśnie powodu lubię czytać tego typu książki. Poza tym można się z nich dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy
Lubię czytać książki opisujące historię współczesną, ponieważ są mi bliskie i w pewnym sensie się z nimi utożsamiam. Czytając książki, które były napisane dawno mam wrażenie,że uczę się historii na lekcję. Natomiast czytając książki, które są napisane współcześnie,często prostym, lekkim i niekiedy potocznym językiem czuję,że się w ten sposób relaksuje, tak jakbym czytała magazyn. Czasy współczesne są mi bliższe, ponieważ w nich żyje, interesuje się otaczającym mnie światem. Ciągle chce wiedzieć więcej.
Bardzo lubię czytać książki o historii współczesnej- czasem rzucają cąłkiem nowy obraz na współczesne wydarzenia, przez co można spojrzec na nie z innej perspektywy… Poza tym to, co dzieje się współcześnie jest zapisane już na zawsze- przez co może to być nauką i ostrzeżeniem dla dalszych pokoleń… Książki o historii współczesnej są dla mnie podstawą do tworzenia poglądu na temat wydarzeń, dlatego uwielbiam po nie siegać…